Pierwszego dnia wyjazdu odwiedziliśmy Zamek Królewski. Kierowani słowami z audioprzewodników zwiedzaliśmy kolejne sale budowli takie jak: Gabinet Króla, Salę Tronową czy Pokój Canaletta. Zachwyciły nas znajdujące się tam liczne obrazy pędzla wybitnych artystów, a także piękne zdobienia każdego pomieszczenia. Po obejrzeniu imponującego Zamku rozpoczęliśmy spacer po Warszawie. Mieliśmy szansę zobaczyć najciekawsze miejsca miasta – Stary Rynek czy Katedrę Św. Jana Chrzciciela. Ujrzeliśmy również Kolumnę Zygmunta. Pan przewodnik opowiedział nam zabawną historię związaną z owym pomnikiem. Mówiła ona o tym, iż Władysław IV chciał upamiętnić swojego ojca, wznosząc kolumnę. Złośliwi mawiali, że była to kara za brak zainteresowania Krakowem, z którego Waza uciekł na barce, znajdując schronienie w Warszawie. Po wysłuchaniu kilku anegdot związanych ze stolicą podążyliśmy szlakiem Fryderyka Chopina, a ponadto usiedliśmy na jednej ze słynnych grających ławek. Widzieliśmy budynki Uniwersytetu Warszawskiego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Pałac Prezydencki, Pomnik Mikołaja Kopernika i Belweder. Nie mogło również zabraknąć wizyty w Sejmie. Dzięki życzliwości posła Pawła Grasia, który umożliwił nam wstęp, wysłuchaliśmy fragmentu obrad posłów. Było to niezwykle cenne doświadczenie. Po długim i męczącym dniu udaliśmy się na nocleg do hotelu „Atos” na Mokotowie.
Drugi dzień był jeszcze bardziej intensywny od poprzedniego. Rozpoczęliśmy go śniadaniem, po którym udaliśmy się obejrzeć Łazienki. Największą atrakcją były bez wątpienia piękne pawie, które spacerowały swobodnie przed budowlą. Następnie przejechaliśmy autokarem do Muzeum Powstania Warszawskiego. Tam przeżyliśmy długą lekcję historii, która wzbogaciła naszą wiedzę na temat przebiegu powstania. Mogliśmy nawet przejść podziemnym kanałem, oddać strzał z powstańczej broni , a niektórzy z nas zebrali kolekcję kartek z kalendarza, opisujących każdy dzień ówczesnych wydarzeń. Po kilku godzinach spędzonych w historycznym muzeum nadszedł czas na trochę zabawy. Cała grupa spędziła bowiem popołudnie w Centrum Nauki ”Kopernik”. Tam mogliśmy obejrzeć wiele eksperymentów naukowych, a nawet sami je wykonać. Każdy znalazł coś dla siebie. Obserwowaliśmy doświadczenia z dziedziny fizyki, biologii, geografii czy mechaniki. Po wizycie w ”Koperniku” udaliśmy się na godzinę do hotelu, by się odświeżyć, a następnie, ku podekscytowaniu całej grupy, wyjechaliśmy autokarem w celu obejrzenia Warszawy nocą. Najciekawszym punktem tej wyprawy była niewątpliwie wizyta pod Stadionem Narodowym. Olbrzymi oświetlony obiekt zrobił wrażenie na każdym z nas. Zmęczeni, ale pełni wrażeń po całym dniu wróciliśmy na noc do hotelu.
Ostatni dzień naszej wycieczki do Warszawy rozpoczęliśmy jak poprzednio śniadaniem. Po wykwaterowaniu z „Atosu” wyjechaliśmy zwiedzić Cmentarz Powązkowski – obowiązkowy punkt każdego wyjazdu do stolicy. Przeszliśmy Aleją Zasłużonych, widzieliśmy groby powstańców, przywódców politycznych, artystów oraz sportowców. Z ciekawością spoglądaliśmy na miejsce spoczynku Aleksandra Kamińskiego – autora „Kamieni na szaniec’’. Widząc jego nazwisko, od razu przypomnieliśmy sobie przeczytaną lekturę oraz jej bohaterów – Alka, Rudego oraz Zośkę, którzy polegli w obronie narodu. Po pełnej refleksji wizycie na cmentarzu udaliśmy się do Wilanowa. Był to ostatni punkt naszego trzydniowego wyjazdu. Sprawnie zwiedziliśmy Pałac, a następnie spacerowaliśmy po Ogrodach Wilanowskich, które zapierały dech w piersiach. Po szybkim posiłku udaliśmy się w długą drogę powrotną. W późnych godzinach wieczornych dotarliśmy zmęczeni do Kęt.
Wycieczka do Warszawy była ostatnią wspólną, klasową wyprawą. Z pewnością każdy z nas będzie dobrze ją wspominał, gdyż dostarczyła wszystkim niezapomnianych wrażeń.
Anna Konior