„Pułapka na myszy” to lekka opowieść o niewielkim pensjonacie pod Londynem, do którego zaczynają się właśnie zjeżdżać pierwsi goście. Sielankę właścicieli przerywa wiadomość o okropnym morderstwie popełnionym w stolicy Anglii. Scotland Yard podejrzewa, że kolejna zbrodnia zostanie popełniona właśnie u państwa Ralston, dlatego też zleca jednemu z funkcjonariuszy przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie i odkrycie prawdy, zanim zginą kolejne osoby. Nagle każdy mieszkaniec pensjonatu „Monkswell Manor” staje się podejrzany…
Spektakl w reżyserii Olgi Lipińskiej imponuje niezwykle ciekawą fabułą i bogactwem środków ekspresji. Świetna scenografia i bardzo realistyczne kostiumy z pewnością zasługują na uznanie. Połączone z wspaniałą muzyką, wprowadzają widza w atmosferę XX-wiecznej angielskiej prowincji i roztaczają nad całą opowieścią aurę tajemnicy. Nie sposób nie wspomnieć o perfekcyjnej grze aktorów, która jest podstawą sukcesu każdego przedstawienia.
Naszą wizytę w Krakowie zakończył spacer po Rynku, podczas którego mogliśmy podziwiać przepiękne zabytki stolicy Małopolski nocą. Urzekający widok Sukiennic i Kościoła Mariackiego był cudownym zwieńczeniem niezwykle interesującego, a zarazem pouczającego, wyjazdu do teatru.
Karolina Tlałka