Biorąc udział w Olimpiadzie Wiedzy o Unii Europejskiej, wiedziałam, że czeka mnie ciężka praca, lecz nie opuszczała mnie myśl, iż przeznaczony na naukę czas nie będzie stracony i z pewnością przyniesie pozytywny rezultat. Tak też się stało.
Oprócz ogromnej wiedzy, która rozszerzyła moje pojęcie o Unii Europejskiej, zostałam także finalistką tejże olimpiady, co wiąże się z licznymi uprawnieniami w postępowaniu rekrutacyjnym na wiele polskich uczelni. W tym wykazie znalazł się również Uniwersytet Gdański z kierunkiem prawo, co niezmiernie mnie ucieszyło. Teraz bowiem, choć jestem dopiero w II klasie liceum, mogę ze spokojem patrzeć w akademicką przyszłość i wiem, że marzenia się spełniają. Ponadto udając się na etap centralny, mogłam przeżyć przygodę, ponieważ olimpiada odbywała się w siedzibie w Centrum Organizacji Przedmiotowo – Tematyczno – Interdyscyplinarnych Olimpiad Społeczno – Historycznych w Białymstoku. Podróż różnymi środkami lokomocyjnymi i związane z nimi perypetie na pewno na długo zostaną w mojej pamięci. Nie zapomnę także o nowych znajomościach, które zawarłam w dniu finału, a także o świetnej organizacji całej imprezy przez Komitet Centralny.
Choć wynik w olimpiadzie mogę zaliczyć do swoich sukcesów, pozostał we mnie niedosyt. Mam nadzieję, że zaspokoję go w kolejnej edycji Olimpiady Wiedzy o Unii Europejskiej.
Małgorzata Sztafińska kl. II hg