20 listopada 2013r. klasa IIh odwiedziła Areszt Śledczy w Bielsku-Białej. Młodzież z zaciekawieniem, ale równocześnie lekką obawą oczekiwała na tę szczególną wycieczkę. Dla uczniów klasy humanistycznej wyjazd do aresztu, nie był tylko ciekawym przeżyciem, ale także przydatnym doświadczeniem. Wielu z nich wiąże swoją przyszłość z psychologią, resocjalizacją, prawem i policją, co bezpośrednio związane jest z tego rodzaju zakładami. Rozmowy z pracownikami aresztu, spotkanie z więźniem i zwiedzanie ośrodka było pewnego rodzaju praktyką i pomocą w podejmowaniu przyszłych decyzji.
Na początku odbyło się spotkanie z dwiema paniami psycholog, które przybliżyły licealistom czym właściwie jest Areszt Śledczy, jak wygląda życie w takim miejscu oraz jak te instytucje działają w całej Polsce. Prezentowany także był krótki film, który ukazywał historię, procedury oraz statystyki związane z funkcjonowaniem aresztów.
Uczniowie dowiedzieli się m.in., że Areszt w Bielsku – Białej istnieje już od ponad stu lat, jednak w postaci, w jakiej mieli okazję go zwiedzać, działa dopiero od 2008r. Jest to jednostka organizacyjna Służby Więziennej podlegająca bezpośrednio Dyrektorowi Okręgowemu SW w Katowicach. Przeznaczona jest dla tymczasowo aresztowanych mężczyzn, pozostających do dyspozycji Sądów oraz Prokuratur w okolicy.
Jednak większość więźniów to osoby już skazane, odbywające wyroki, które uczestniczą w czynnościach procesowych. Dla nich prowadzona jest duża ilość oddziaływań resocjalizacyjnych, czyli takich, które prowadzą do zmiany postawy i zachowania osób pozbawionych wolności. W ich ramach został utworzony kącik dla dzieci w sali widzeń bezdozorowych, powstała także prowadzona przez więźniów gazeta, w której znajdują się porady prawne, nowinki, ale również poezja. Skazani mają możliwości nabywania umiejętności zawodowych, np. zdobywają kwalifikacje fryzjera, kafelkarza czy elektronika. Wyselekcjonowana grupa osadzonych jest zatrudnionych w jednostce bądź poza nią. Mężczyźni sprzątają, gotują, wydają posiłki lub wykonują prace konserwatorskie, a poza ośrodkiem pomagają w akcjach charytatywnych, sprzątają tereny przyrzeczne czy zajmują się pracami remontowymi.
Więźniowie nie mogą narzekać na nudę. Dla uzależnionych od alkoholu lub narkotyków są prowadzone terapie, które pomagają im w walce z nałogiem. Organizowane są także programy readaptacyjne obejmujące tematykę przeciwdziałania agresji i przemocy czy motywujące do dbałości o zdrowie i środowisko. Możliwe jest także pogłębianie swoich zainteresowań lub wrażliwości na sztukę podczas wystaw, prelekcji i pokazów filmowych. W każdej celi znajduje się telewizor, a w zakładzie funkcjonuje biblioteka. Kilka razy w tygodniu odprawiane są nabożeństwa, dla każdej występującej w areszcie wspólnoty religijnej. Osadzeni mogą także liczyć na natychmiastową pomoc lekarską. Jeśli skazany ma problemy zdrowotne, wszelkie badania wykonywane są bezzwłocznie.
Po takiej dawce informacji odbyła się najciekawsza część wycieczki – spotkanie z więźniem.
Do sali wszedł wytatuowany mężczyzna, który początkowo lekko przeraził uczniów. Okazało się, że osadzony ma na imię Arek i jest bardzo otwartym człowiekiem. Na początku opowiedział historię swojego życia i przedstawił okoliczności, w jakich znalazł się w areszcie. Jest osobą uzależnioną od alkoholu, przez co ilekroć wychodził na wolność, choroba powracała i popełniał kolejne przestępstwa. W więzieniach spędził większość swojego dorosłego życia – prawie 20 lat! Opisał także typowy więzienny dzień, życie, jakie prowadzą skazani i zapoznał młodzież z aresztem „od środka”. Następnie z chęcią odpowiadał na zadawane pytania. Licealiści z uwagą i zainteresowaniem słuchali refleksji tego nietypowego człowieka. Niewątpliwie dla wszystkich było to niepowtarzalne spotkanie, ale jednocześnie powód do indywidualnych przemyśleń.
Ostatnim punktem wycieczki było zwiedzanie cieli, miejsca wizyt oraz pokoju do spotkań bezdozorowych. Pomimo jednogłośnych opinii, że życie w Areszcie Śledczym wcale nie jest takie złe, wychodząc, uczniowie z ulgą odetchnęli świeżym powietrzem.
Wycieczka była wyjątkowym i niecodziennym doświadczeniem dla humanistów. Ponadto uzyskali cenne informacje odnośnie zawodów, jakie chcieliby wykonywać w przyszłości, a także sposobie i specyfice pracy z ludźmi naruszającymi prawo, uzależnionymi, bądź chorymi. Ta nietypowa wizyta na długo zostanie w pamięci uczniów.
Agata Pukowiec IIm